|
|
 |
Organizacje » Akatsuki
Tajemnicza organizacja nukeninów pojawiła się w mandze, polując na Naruto, i od razu rozpaliła wyobraźnię fanów, i nade wszystko, fanek. Nazwa organizacji oznacza nie jak niektórzy mylnie tłumaczą „czerwony księżyc”, ale jak skorygował w polskim wydaniu tłumacz mangi Rafał "Kabura" Rzepka – "Brzask”.
Pierwszy raz o tej organizacji zaczęliśmy dowiadywać się ze strzępków rozmów, wzmiankach, które czynili między sobą poszczególni bohaterowie, przede wszystkim Jiraiya. Członkowie grupy ujawnili się dopiero w tomie szesnastym, kiedy dwóch z nich zamierzało porwać do swoich niewypowiedzianych celów Naruto. Jedyną pewną informacją o tej grupie było to, że „zbierają” wszystkie 9 demonów i że liczba ich członków wynosi również tyle.
Ale po kolei. Cofnijmy się do początków organizacji. I... Jesteśmy w martwym punkcie. Nie wiemy, kiedy pierwszy raz powstała ta organizacja, ile lat funkcjonuje, kto ją założył. Pewne daty są dwie. Wiemy, że organizacje istnieje ponad 11 lat według czasu obowiązującego w mandze. Skąd to wiemy? Ano stąd, że pierwszą informacją czasową, jaką mamy o trwaniu tego stowarzyszeniu jest to, że Orochimaru odszedł 9 lat wcześniej z organizacji, niż Naruto został ninja. Minęło od tego czasu dwa i pół roku, co w zaokrągleniu daje jedenaście lat. Spójrzmy jednak na relacje między jej członkami. Orochimaru i Sasori byli partnerami przed odejściem z grupy tego pierwszego. Były ninja z wioski Piasku wspomina, że wraz ze swym towarzyszem „robili dużo rzeczy”. Te rzeczy, wśród których możemy wyróżnić niszczenie wiosek, zabijanie całych klanów i opracowywanie tajemnicy wiecznego życia, nie trwały zapewne tydzień czy miesiąc przed odejściem z grupy sannina. Trwały zapewne co najmniej rok, jak nie kilka. Ale przyjmijmy nawet wariant dość wyważony, że współpracowali ze sobą dwa – trzy lata. Oznacza to nie mniej ni więcej, że Akatsuki istniało w czasie, gdy Dziewięcioogoniasty demon, Kyuubi napadł na wioskę Liścia. Być może nie ma to ze sobą nic wspólnego, ale wśród fanów bardzo popularna jest opinia, że to działania członków tej organizacji spowodowały, lub wręcz zapoczątkowały te wydarzenia. W końcu Orochimaru nie został Hokage przez jakiegoś młodzika, co mogło doprowadzić do zdrady wioski... Trzymajmy się jednak faktów. Nie wiemy nic na razie na ten temat, czy to działania Brzasku spowodowały uwolnienie się demona, czy też nie, więc nie ma sensu gdybać. Zajmijmy się tym, czym wiemy. A wiemy sporo. Na przykład, dzięki nieocenionej uprzejmości autora, poznaliśmy cel działania tej grupy. W chapterze 329 mangi, lider Akatsuki, Pein, zdradził go Hidanowi. Brzask do osiągnięcia swojego celu potrzebuje wypełnienia trzech etapów. Pierwszym etapem jest zgromadzenie ogromnej ilości pieniędzy. Kiedy zostanie ona osiągnięta, Brzask zamierza skonstruować pierwszą, prawdziwie wojskową organizację shinobi. Ma to spowodować, że obecny porządek świata wywróciłby się do góry nogami. Ninja zarabiali na siebie, i byliby najemnikami, a wioski by musiały albo im płacić, albo by zostały pozbawione ochrony. Z tego powodu organizacja mieszałaby się i wybierała pomaganie lub niszczenie tych wiosek wedle swojego własnego widzimisię. Następnie grupa zaczęłaby używać zdobyte demony do wzniecania wojen i w końcu zdobyłaby monopol na wszelakie wojny. Przyczyniłoby się to do upadku nawet największych wiosek i wszystkie by musiały prosić o pomoc organizację. Doprowadziłoby to do trzeciego, ostatniego etapu: władzy nad światem.
Organizacja składa się z dziewięciu członków. Powinno być ich dziesięciu, ale Orochimaru zabrał pierścień, więc nie uzupełnili wakatu... Zaraz, zaraz, jakie pierścienie? Hm... racja. Otóż każdy z członków Brzasku nosi na palcu pewien pierścień, który symbolizuje przynależność do organizacji. Do tego klejnot ten trzeba nosić na odpowiednim palcu, zgodnym ze znaczeniem błyskotki. Pierścień odpowiada bowiem pewnej sile natury i wyznacza miejsce na wielkiej statui, która wiąże się z wyciąganiem demonów z ich „nosicieli”. Za skomplikowane? To szczegółowiej. Wszyscy „Brzaskowicze” noszą pierścienie, które określają ich przynależność do organizacji. Każdy z nich nosi klejnot na innym palcu. Pierścienie są bardzo ważne w procesie ekstraktacji Bijuu. Rytuał odbywa się w tajemnym miejscu, gdzie znajduje się wielki posąg, przypominający zakopanego do pasa wielkiego demona z dziewięciorgiem oczu z wyciągniętymi przed siebie rękoma. To na palcach statuy, zgodnych z miejscem noszenia pierścienia, stoją członkowie organizacji, podczas zdobywania dla siebie demona. Cały proces trwa trzy dni i wymaga pełnego skupienia członków, którzy aktywują podczas tego rytuału swoje pierścienie. Odpowiednie przypisanie pierścieni jest następujące:
Prawy kciuk: Rei (zero), nosi go Pein
Prawy wskazujący: Seiryuu (smok), nosił go Deidara
Prawy środkowy: Byakko (tygrys), nosi go Konan
Prawy serdeczny: Suzaku (feniks), nosi go Itachi
Prawy mały palec: Genbu (żółw), nosi go Zetsu
Lewy mały palec: Kuchin (pustka), w posiadaniu Orochimaru
Lewy serdeczny: Nanju (strzelec), nosi go Kisame
Lewy środkowy: Hokuto (Gwiazda Polarna), nosił go Kakuzu
Lewy wskazujący: Santai (trzy poziomy), nosił go Hidan
Lewy kciuk: Gyokunyo (Panna), nosił go wpierw Sasori, obecnie nosi go Tobi.
Członkowie Akatsuki mają więc przypisane stałe miejsca na statule, które regulują ich pierścienie. Utrata pierścienia oznacza wakat i brak możliwości zastąpienie starego członka nowym, co było udowodnione w mandze, kiedy lider wysłał Zetsu z misją odzyskania pierścieni poległego Sasoriego i uważanego za zmarłego Deidary. . Prawdopodobne jest, że klejnoty generują w pewien sposób zależność od organizacji, gdyż były członek Brzasku, Orochimaru, swój pierścień trzyma na specjalnie zasuszonej ludzkiej dłoni i nie zakłada go nigdy. Z drugiej strony zastanawia fakt, że jego dawni kamraci nigdy nie starali się tak cennej rzeczy odzyskać.
Ściśle związany z pierścieniami jest rytuał. Jest to proces, podczas którego Brzask „wyciąga” demona (Bijuu) z nosiciela (Jinchuuriki) i umieszcza go w odpowiednim oku statuy. Statua, do której „trafiają” demony, wygląda dość osobliwie, gdyż sama przypomina uśpionego, ogromnego demona o dziewięciu oczach. Rytuał trwa trzy pełne dni, a kończy się „przebudzeniem” posągu, który otwiera jedno z oczu, w którym zostaje umieszczony demon. Kiedy proces dobiega końca, oko, do którego został przetransportowany Bijuu, otwiera się. Dotychczas organizacja zdobyła i zapieczętowała w statui sześć demonów, z których znamy demony jedno, dwu i trzy ogoniaste. Kolejny nosiciel z demonem, czteroogoniasty, został złapany, ale jeszcze nie został zapieczętowany. Z rozmów członków organizacji wynika, że najpotężniejszy z demonów, Kyuubi o dziewięciu ogonach, musi być umieszczony w posągu jako ostatni, gdyż inaczej ten ulegnie zniszczeniu.
Ważnym elementem wyróżniającym członków Akatsuki jest ich ubiór. Każdy z nich nosi wielkie czarne płaszcze, na których w kilku miejscach widnieje czerwona chmura, z białym obrysem, która kojarzy się z nazwą organizacji. Poza płaszczami i wspomnianymi wcześniej pierścieniami, członkowie noszą słomiane kapelusze i wyróżniają się starannie pomalowanymi na fioletowo paznokciami, zarówno u rąk, jak i u nóg.
Członków organizacji jest dziewięciu. Wszyscy, poza jedną osobą, Zetsu, który jest szpiegiem, pracują w duetach. Teamy są dobrane wedle możliwości i charakteru, by osoba spokojniejsza i rozważniejsza powstrzymywała osobę w gorącej wodzie kąpaną i by wzajemnie się wspierały. Dotychczas znamy kilka teamów. Pierwszym, o którym wiemy tylko z opowiadań, był duet „poszukujących nieśmiertelności”, czyli wężowatego Orochimaru, mogącego zmieniać ciała i zamienionego w lalkę Sasoriego. Drugi duet, którego celem jest demon zapieczętowany w głównym bohaterze, a który tworzy dwóch „morderców”, Itachi Uchiha, osoba odpowiedzialna za wymordowanie swojego całego klanu i Kisame Hoshigaki, jednej z Siedmiu Mistrzów Miecza Mgły, odpowiedzialny za wiele mordów. Trzeci duet tworzyła para „artystów” – zmieniający swoje ofiary w lalki Sasori i Deidara, który uważał, że „sztuka jest wybuchem”. Kolejny duet tworzyła dwójka „zombie” – posiadający pięć różnych serc Kakuzu i właściwie nieśmiertelny dzięki swojej religii Hidan. Następny duet możemy nazwać bez oporu „komediowym”, a który stworzyli artysta Deidara i gapowaty, dziecinny Tobi. Ostatni duet tworzy sam Lider, Pein wraz ze swoją towarzyszką Konna. Można nazwać go duetem „deszczu”, gdyż oboje pochodzą z tej wioski i tam się wychowali. Ostatni członek Zetsu pracuje sam, co ułatwia mu wypełnianie zadania szpiega.
Znani dotychczasowi członkowie Akatsuki:
Pein - obecny lider, żyje.
Konan - partnerka z teamu Peina, żyje.
Orochimaru - legendarny Sannin z wioski Liścia, opuścił organizację.
Uchiha Itachi - brat Sasuke, odpowiedzialny za wybicie swego klanu, żyje.
Hoshigaki Kisame - w teamie z Itachim, morderca z wioski Mgły, żyje.
Sasori - twórca lalek z wioski piasku, nie żyje.
Deidara - młody artysta i miłośnik wybuchów z wioski kamienia, nie żyje.
Zetsu - rosiczko-podobny nukenin z wioski Traw, żyje.
Hidan - wyznawca Jashina z nieznanej wioski, unieszkodliwiony.
Kakuzu - ninja-zombie z wioski Wodospadu, nie żyje.
Tobi - prawdpodobnie stoi wyżej rangą od Peina w organizacji, posiada moc rodu Uchiha, żyje.
Organizacje » Hebi
Kiedy Uchiha Sasuke pokonał schorowanego Orochimaru, postanowił zebrać swoją drużynę, dzięki której mógł zrealizować cel. Od samego początku, jak tylko dostał się w pod opiekę wężowego Sannina, zależało mu na zdobyciu wystarczającej siły tylko po to, by później móc stanąć zmierzyć ze swoim bratem, Uchihą Itachim – mordercą klanu.
Aby zrealizować swój cel, młody Uchiha pierwsze co zrobił, to zaczął zbierać drużynę, dzięki której łatwiejsze było osiągnięcie swojego celu. Zależało mu głównie na najsilniejszych shinobi o wyjątkowych umiejętnościach. Pierwszym kompanem, którego widział w swoich szeregach był Suigetsu – shinobi, który prawdopodobnie posiada Zaawansowaną Linię Krwi połączoną z eksperymentami Orochimaru, którego najpierw uwolnił z dużego pojemnika wodnego. Wraz z nim udał się do południowej bazy, gdzie znajdowała się kunouchi, Karin. Ostatnią osobą – która była ulokowana w północnej bazie – był Juugo. Według Karin jego obecność w drużynie Sasuke była zbyt ryzykowna, gdyż uważała go za niezrównoważonego psychicznie mordercę, który nie umiał panować nad sobą. W ten oto sposób powstała nowa grupa licząca czterech członków, na czele której stał Uchiha Sasuke. Każdy z nich, jako osoba wolna, miał własne cele i motywy, ale nim doszłoby do ich realizacji, zdecydowani byli użyć swojej mocy liderowi, aby ten zrealizował swój plan.
Nazwa drużyny była ściśle związana z Orochimaru i jego gustami, Sasuke postanowił bowiem nazwać siebie i kompanów słowem „Hebi”, co oznacza „wąż”, co znajduje zresztą potwierdzenie w nowych umiejętnościach, jakie młody Uchiha nabył podczas treningów u Sannina.
ANBU
Ninja jest jak komputer. W swoim ciele ma zakodowane olbrzymie ilości informacji - wiek, pochodzenie, grupa krwi, sprawność fizyczna, znane techniki... Wiele z tych wiadomości jest tajnych, zastrzeżonych tylko i wyłącznie dla danej wioski. Niestety, jak to na świecie bywa, zdarzają się przypadki, gdy, któryś z shinobich zdradzi swoją ojczyznę i ucieknie do innego lub kraju. Zwykle są to brutalni, skrzywieni psychicznie wojownicy, których nie zaakceptowało społeczeństwo. Najgorsze jest to, że zwykle dyspounją bardzo dużą siłą, a czasami też są potomkami któregoś ze słąwnych klanów danej wioski, a więc, co za tym idzie, mają możliwość używania technik, które mogą być elemntem decydującym podczas wojny shinobich. Taki wygnaniec (missing-nin) stwarza olbrzymie zagrożenie dla swojego kraju, bo istnieje niebezpieczeństwo, że jego umiejętności zostaną poznane przez potencjalnych rywali. Właśnie po to, w każdej wiosce, istnieje specjalna, elitarna grupa oininów (w wolnym tłumaczeniu znaczy "terminator", albo "zabójca"), której zadaniem jest wyśledzić, zabić, a następnei usunąć ciało uciekiniera. Oczywiście, chodzi o ANBU.
Znaczenie nazwy
Nazwa grupy jest o tyle ciekawa, że warto się przy niej przez chwilę zatrzymać. Samo "anbu" ma różnorakie znaczenia i może oznaczać "ciemną stronę" jakiegoś przedmiotu, albo też po prostu "przełęcz". Gdy jednak poszperać dłużej, to okazuje się, że w języku japońskim istnieje wyraz "chiANBUtai", który oznacza "miejskie siły pozrądkowe". Jak widać, interpretować ten wyraz można dowolnie
Ubiór i ekwipunek
Cechą charakterystyczną oininów jest malowana, drewniana maska, która zakrywa twarz zabójcy. Jest to naturalne, przecież w naszych czasach wszelcy komandosi także zakrywają sobie twarze kominiarkami - wszystko ze względów bezpieczeństwa. Gdyby tożsamość członków ANBU była powszechnie znana, stwarzałoby to niebezpieczeństwo dla ich samych, a także dla ich rodzin, czy przyjaciół. Przeciwnik zawsze uderza w najsłabsze ogniwo, więc trzeba zrobić co się da, by mu to uniemożliwić. Maski mają różne kształty, w zależności od wioski, z której pochodzą - w Wiosce Ukrytego Liścia wyglądają jak pyski zwierząt - ptaków, małp, kotów, psów etc. O maskach z innych wiosek wiadomo niewiele, gdyż przez całą serię mogliśmy oglądać tą, której używał Haku (Wioska Mgły) - była w połowie wymalowana, a także otowry na oczy miały kształt małych szparek, a nie jak u oininów z Wioski Liścia kół.
Każdy członek ANBU nosi specjalny mundur, który ma go odróżniać od innych shinobich. Jest to szary zwykły, szaru strój, nie ograniczający ruchów, ani też nie pełniący funkcji ochronnych. Oczywiście posiada on standardowe "taktycze" kieszonki na zwoje i shurikeny. Jedyne ochraniacze jakich używają to ochrony na przedramię, wykonane z metalu, które mogą służyć do ewentualnego blokowania ciosu przeciwnika. Podczas większych imprez w Wiosce, lub poza nią, kiedy w jednym miejscu znajduje się mnóstwo ludzi, oininowie noszą długie, czarne płaszcze zakończone kapturem, które umożliwiają wtopienie się w tłum i zbytne nie odróżnianie się od reszty. Zaznaczyć trzeba fakt, że kapitan nosi odróżniający się od innych, biały płaszcz.
ANBU z Wioski Liścia posiadają na stroju wymalowany symbol, który przypomina zmodyfikowaną wersję znaczku Wioski. Prawdopodobnie jest to znak rozpoznawczy oininów z danego kraju i każdy Wioska ma inny. Brak jednak bliższych informacji na ten temat.
Jeżeli chodzi o broń, to podobnie jak każdy, normalny ninja istnieje dość duże zróżnicowanie - wszystko zależy od danego członka. Wywijają oni więc kunaiami, shurikenami, katanami, senbonami etc.
Zakres obowiązków i wykonywane zadania
Mimo, iż ANBU jest jednostką stworzoną do wyprawiania na tamten świat missing-ninów, to jako elitarny oddział ninja spełnia bardzo wiele innych funkcji. Poniżej macie ich spis:
- Zabójstwo - oininowie tropią ofiarę, po czym dochodzi do walki między nimi (w zależności od tego jak nibezpieczny jest cel, zostaje wysłane od jednego do nawet klikunastu oddziałów), po czym ją uśmiercają. Następnie przechodzą do likwidacji ciała zabitego, tak aby nikt nigdy nawet nie podejrzewał, że taka osoba istniała, a zarazem sekrety wioski pozostały bezpieczne. Dokonują tego w różnoraki sposób, na przykład poprzez spalenie, lub wystawienie krukom na pożarcie.
- Poszukiwanie Osób - ANBU często używane jest do tropienia zaginionych, lub ciekających osób, które nie muszę być missing-ninami. W takich przypadkach do każdego kraju na świecie zostaje wysłany oddział oininów składający się zwykle z pięciu osób, który prowadzi śledztwo i poszukiwania.
- Ochrona osoby - na przykład ważnych osobistości, które przebywają na terenie Wioski, ale nie tylko. Oininowie mogą pilnować zwykłych osób, które mogą stać się celem zabójców, a także stanowić gwardię przyboczną dla na przykład Hokage. W zależności od zagrożenia do ochrony zostaje wysłany oddodział składający się z dwóch, lub czterech osób.
- Ochrona Obiektu/Utrzymywanie Porządku - podczas dużych imprez, takich jak na przykład egzamin na Chuunina, oprócz standardowych strażników, do ochrony zostają wysłani oininowie. W zależności od rangi i wielkości tego wydarzenia, bierze w tym udział od jednego do dwóch oddziałów ANBU. Należy jednak pamiętać, że wkraczają oni do akcji, wyłącznie w sytuacjach ekstremalnych, o bardzo dużym zagrożeniu. Resztę zostawiają Jouninom i Chuuninom.
Organizacja
Nie wiadomo, ilu konkretnie jest oininów w danej wiosce, ale zapewne niezbyt wielu, gdyż służba w tej jednostce wymaga bardzo wysokich umiejętności, maksymalnej sprawności fizycznej i jest ekstremalnie niebezpieczna. Wiemy natomiast, że ANBU są zgrupowani w oddziały, które liczą sobie zwykle 5 osób (3 wojownicy + dowódca + medyk). Oininem może zostać każdy, bez względu na wiek, płeć czy też aktualną rangę - członkiem ANBU może być Chuunin,czy też nawet Genin, oczywiście o ile dysponuje odpowiednimi umiejętnościami. W każdej Wiosce, na czele ANBU stoi jeden dowódca, któremu podlegają wszystkie oddziały i to on, po wcześniejszej konsulatcji z Hokage wydaje rozkazy.
Znani Członkowie
- Hatake Kakashi - przez wiele lat był członkiem jednostki, został do niej wcielony w bardzo młodym wieku (brak bliższych informacji na ten temat, wiemy natomiast, że był nim już, gdy miał ok. 17 lat). Co ciekawe, ANBU podlega (!) Kakashiemu, to znaczy, może on bezpośrednio wydawać im rozkazy.
- Uchiha Itachi - chyba najsilniejszy członek ANBU w histori Wioski Liścia, został kapitanem (no właśnie, nie wiemy czy chodzi o dowódcę oddziału, czy też o zwierzchnika całej jednostki) w wieku 13 lat.
- Mitarashi Anko - w jej przypadku także mamy do czynienia z nieścisłością. Nie wiadomo do końca, czy Anko jest bezpośrednim członkiem ANBU, czy podobnie jak Kakashi to "Jounin o specjalnych uprawnieniach". W każdym razie, oininowie są do jej dyspozycji.
- Haku - a tutaj to już w ogóle wielka niewiadoma. Haku, mówi, że jego maska "przypomina mu stare czasy", a więc musiał być w przeszłości oininem z Wioski Mgły. Problem w tym, że nie wiadomo kiedy to miałoby być, bo jak wynika z serii, Haku, od momentu, gdy Zabuza się nim zaopiekował, nie odstępował go na krok.
- Narzeczona (?) Gekkyou Hayate - jak narazie wiadomo o niej bardzo niewiele. Pojawia się po śmierci Hayate i z jej zachowania można wywnioskować, że jest to albo jego narzeczona, albo siostra. W mandze widzimy ją później, w mundurze ANBU, razem z oddziałem.
- Yakuushi Kabuto - kolejny potęzny znak zapytania. Wiemy, że Kabuto należał kiedyś do oddziału medyków z Wioski Liścia, więc prawdopodbnie musiał swojego czasu być oininem.
Ciekawostki
- Ochraniacze na głowe Missing-ninów są "przekreślone" (znak jest przecięty); z założenia ma to ułatwiać identyfikacje tego delikwenta. Szkoda tylko, że mamy do czynienia z dwiema dziwynimi rzeczami: Opaska Zabuzy była normalna no i najważniejsze - kto im te opaski przekreślił?
- Oininowie są bardzo dobrymi znawcami anatomii, dokładnie znają rozmieszczenie wszystkich witalnych punktów człowieka i są w stanie z dokładnością do milimetra trafić w to miejsce. Są w stanie także, za pomocą Senbona wprowadzić ofiarę w stan szoku, śmierci klinicznej, a nawet okaleczyć, lub upośledzić ją do końca życia. |
|
 |
|
|
|
|